Marokański targ
To nieprawdopodobne jak jesteś piękna!
Te dwa etapy naszej wędrówki dostarczyły tyle dobra i tak Cię odmieniły, że musimy na chwilę przystanąć…
Twoje zmysły są ukojone a ciało emanuje wciąż czarowną wonią olejków, ziół, kwiatów…
Twoje ciało oddycha!
Twoje ciało błyszczy i pachnie tak nieziemsko…
Czas na inna formę relaksu, czas na chwilę błogiego zapomnienia.
Zapraszam Cię do klimatycznej kafejki na filiżankę orientalnego napoju, który lekko Cię pobudzi abyś mogła przygotować się do dalszej drogi…
Oto arabska piękność serwuje filiżankę świeżo mielonej kawy z naturalnymi korzennymi przyprawami…
Popijasz łyk, a wokół Ciebie nagle zaczynają tańczyć promienie słońca, które ukradkiem wdarły się przez drewniane okiennice zdobione marokańską mozaiką…
Przecież to już zachód słońca…a one nieposłuszne wyrywają się bo chcą jeszcze świecić blaskiem południa i konkurować z blaskiem Twojej urody.
To szaleństwo zmysłów! Kolejny łyk kawy… i kolejny… zostawiam Cię na chwilę w tej zmysłowej scenerii abyś mogła dopić swój napój i dokończyć ten rozdział.